[Kazzam]

A ja zasiadam rano (no dobra, w południe) do pracy, włączam kompa i... hurra! Wirus! A że miałem Avasta, który przez 2 lata nic nie przepuścił (!?), to w końcu świetna passa musiała się skończyć. Szybko zrobiłem kopie zapasowe (ponad 1 TB), w obawie żeby mi zdjęć nie ruszył, i ku*^a walczę. Walczę już 11 godzinę i zaraz sobie w łeb strzelę. Odinstalowałem Avasta, zainstalowałem inny program w trybie awaryjnym - przeskanował mi twardziela w 2 godziny, znajdując ok. 20 wirusów, ale tego który mi zmasakrował komputer nawet nie ruszył... Już mi się cierpliwość kończy, w ostatnim czasie stawiałem na nogi w rodzinie 4 kompy... Mam więc wszystko co potrzebne do życia po formacie i chyba właśnie taki formacik mnie czeka...

Jeden jeb**y wirus, i cały dzień stracony, brak mi słów by wyrazić co teraz czuję... KTO KU**A TWORZY TE WIRUSY I CO Z TEGO MA!?? Nie pojmuję tego, niech mnie ktoś oświeci.

[Plutomierz]

Mi zawsze pomagala kombinacja sbybota, spywareblaster, windows defender, malwarebytes. I jeszcze cos bylo, taka krotka nazwa, podobno uzywac tylko w ostatecznosci bo moze skopac system, ale przed formate warto sprobowac. Nie pamietam jak sie nazywa bo wedle zalecen zaraz po uzyciu skasowalem zeby nie kusilo w przyszlosci
Ale w takich przypadkach jak orientuje sie, ze walcze z gownem dluzej niz dwie godziny to mi po prostu ^%&^(&&*() i tez sie zawsze zastanaiwam jakim trzeba byc ^%*&^() zeby takie rzeczy wymyslac.

[Kazzam]

Spróbowałem Malwarebytes i znalazło 42 pierdoły, ale też nie tę, która odpowiadała za problem. Ostatnią deską ratunku był ComboFix - raz już go kiedyś użyłem w innym kompie i był ostatnim gwoździem do trumny, załatwił go na amen, tak że format był istnym zbawieniem, bo PCta nawet włączyć się nie dało. Tym razem... wszystko naprawił. 5:29 nad ranem... idę spać, co za dodupydzień. Ale w końcu naprawnięte i obyło się nawet bez formatu.

A pomyśleć, że mogłem po prostu zadzwonić po eRKę, miałbym naprawione w 5 minut

Komputery to zuuuuooo!

[zizzi]

a nie łatwiej było po prostu formata zrobić, skoro już miałeś tą kopię zapasową? Poza tym... Zawirusowałeś forum, bo mi ciągle beczy, że coś tam blokuje

[Kazzam]

Mam wrażenie że od wczoraj wszystko wszędzie jest zawirusowane.

[eRKa]

a to nie lepiej pingwinka sobie instalnąć? skoro wirusów nie chcesz mieć

[Plutomierz]

mozna tez kupic drugi komputer zeby byl pod reka w razie w

[Kazzam]

No właśnie mam taki plan. Jeden komputer do pracy offline (stacjonarny), drugi do neta (laptop), nic innego mi już nie pozostaje. Właśnie jestem po formacie, jednak był potrzebny

[zizzi]

ale się nie łam

[eRKa]

nie łam się,przełam się

[Kazzam]

Zdaje się że przez pół godziny napisaliśmy więcej niż przez cały poprzedni miesiąc ;D

[zizzi]

Nieprawda! Liczyć się naucz

[Kazzam]

Jeden... osiemnaście... yyyy... eeee?

[zizzi]

Robisz to ŹLE!

[Kazzam]

Ale herbatka dobra